Popularne krokusy, czyli szafran spiski nierozłącznie kojarzą się z wiosną. W momencie największego rozkwitu pokrywają polany górskie niczym fioletowy dywan. Widok zdecydowanie wart wycieczki. A dokładnie, kiedy kwitną krokusy?
Kiedy kwitną krokusy?
Pierwsze pojawiają się często już w marcu, gdy tylko topnieje śnieg. Na prawdziwą krokusową bombę, musimy najczęściej poczekać jeszcze około 2-3 tygodnie. Z reguły główny wysyp krokusów następuje w kwietniu. To właśnie na ten miesiąc warto planować krokusowe wycieczki.
Z wyjazdem nie należy jednak zwlekać zbyt długo, gdyż można przegapić okazję na podziwianie festiwalu tych kwiatów. Warto trzymać rękę na pulsie i na bieżąco sprawdzać jak obecnie wygląda krokusowa sytuacja. Dużo informacji możecie znaleźć na Facebooku w odpowiednich grupach górskich jak np. Tatromaniacy czy Beskidomaniacy.
Gdzie najlepiej oglądać krokusy?
Najpopularniejszym miejscem, gdzie możemy oglądać krokusy, jest oczywiście Polana Chochołowska. Niestety wiedzą o tym również tysiące innych osób. W pierwszy weekend kwietnia 2017 roku dolinę odwiedziło rekordowe 60 000 osób. Gigantyczna kolejka przed wejściem i tłum w środku, skutecznie utrudniały podziwianie fioletowego festiwalu kwiatów. Jeśli więc za cel wycieczki wybierzecie – tak jak większość – Polanę Chochołowską, radzę jechać tam w tygodniu i najlepiej w godzinach wczesno-porannych.
Polana Chochołowska to natomiast niejedyne miejsce, gdzie kwitną krokusy. W Tatrach można je również oglądać na Polanie Kalatówki, Wielkiej Polanie Małołąckiej, Dolinie Lejowej, Rusinowej Polanie i w kilku innych miejscach. Najczęściej nie będą to tak piękne dywany, jak w Dolinie Chochołowkiej, ale cisza i spokój ma swoją cenę. Zachęcam do sprawdzenia artykułu Krokusy w Tatrach, gdzie szerzej opisuje ten temat.
Nie tylko Tatry
Oprócz Tatr, krokusów można się również spodziewać w Gorcach czy Karkonoszach. Oczywiście nie rosną tak obficie, jak na Polanie Chochołowskiej, ale są. W Gorcach częściej niż w Tatrach znajdziemy na przykład krokusy w kolorze białym (oczywiście, gdy już zakwitną). Miejsca, które można odwiedzić w Gorcach, poszukując krokusów to Hala Długa pod szczytem Turbacza, okolice schroniska na Starych Wierchach, Jaworzyna Kamienicka, polana Świnkówka czy Hala Turbacz.
fot. Jerzy Opioła
Z kolei w Karkonoszach, krokusy powinny zakwitnąć na Krokusowej Łące w Jagniątkowie, na łąkach u stóp góry Chojnik oraz w Górzyńcu, gdzie znajduje się rezerwat krokusów.
Ciekawą alternatywą dla krokusowych łąk znajdujących się przy górskich szlakach są Ogrody Sensoryczne w Muszynie. Pod koniec 2020 roku władze miasta zdecydowały o nasadzeniu w tutejszych ogrodach około 2 mln cebulek szafranów spiskich. W okresie kwitnienia krokusów może więc tutaj powstać piękna fioletowa łąka o powierzchni nawet 3 ha. Warto wspomnieć, że ogrody są znacznie łatwiej dostępne od górskich szlaków. W Muszynie krokusowe dywany mogą więc podziwiać także osoby starsze i z niepełnosprawnościami.
Podziwiając krokusy, oczywiście staramy się ich nie deptać. Wierzę, że dla czytelników Górsko to jasne, ale dodam tę informację dla czystego sumienia. Niestety w zeszłym roku, na Polanie Chochołowskiej zdarzały się sytuacje, gdzie te piękne kwiaty było po prostu tratowane przez ludzi.
